Straciła rolę życia. Wszystko przez operację

Joanna Opozda kilka miesięcy temu przeszła operację kolana. Teraz aktorka opowiedziała, jak wiele ją to kosztowało. Z tego powodu straciła bardzo ważną rolę.
fot. AKPA/Kurnikowski

Joanna Opozda straciła rolę życia

Joanna Opozda kilka miesięcy temu miała operowane kolano. Aktorka w rozmowie ze Światem Gwiazd przyznała, że pierwszy miesiąc był dla niej szczególnie trudny, ale teraz czuje się już lepiej. Ból, konieczność rehabilitacji i mniejsza sprawność to jednak tylko część przykrych skutków zabiegu. Aktorka zdradziła również, że z tego powodu straciła bardzo ważną rolę.

Tak naprawdę straciłam jeden projekt przez to kolano i to był dla mnie cios, bo świetna rola i myślę, że mogła być moją rolą przełomową. Z moim agentem ubolewaliśmy strasznie nad tym, bo ja, startując do tych zdjęć, nie powiedziałam, że jestem po operacji kolana. Chciałam spróbować, czy w ogóle mam szansę i dopiero później, jak już dostałam akcept, to powiedziałam, że ja jeszcze nie jestem do końca sprawna, chodzę o kulach, miałam operację. No i powiedzieli, że absolutnie nie ma takiej możliwości, więc to było bardzo przykre doświadczenie – wspominała.

Joanna Opozda miała dostać ważną rolę

Joanna Opozda nie zdradziła nazwiska reżysera, jednak zapewniła, że jest on bardzo znany. Podkreśliła, że solidnie przygotowała się do castingu i nawet zagrała na nim bez kul. Choć świetnie sobie poradziła, problemy zdrowotne sprawiły, że nie dostała tej roli.

Z jednej strony miałam ogromną radość, euforię, że coś mi się udało. Uczyłam się całą noc w łóżku, tyle miałam tego tekstu. Później z tym moim agentem spotkaliśmy się u niego, ja te kule odrzuciłam, zagrałam to, ale może to wszystko było po coś, bo to w ogóle była produkcja zagraniczna, bardzo duże nazwisko, każdy myślę, że zna. No i powiedzieli, że są zachwyceni i być może w przyszłości zaproszą mnie na jakiś inny casting, że teraz mi po prostu życzą powrotu do zdrowia. Wiadomo – przykre, ale widać tak miało być – powiedziała.

Czytaj dalej: