Irena Santor nie zwalnia tempa! Diva polskiej piosenki zdradza plany na przyszłość
Irena Santor to prawdziwa legenda polskiej estrady. Od ponad 70 lat zachwyca publiczność swoimi przebojami, takimi jak „Tych lat nie odda nikt”, „Złoty pierścionek” czy „Już nie ma dzikich plaż”. Choć od trzech dekad zapowiada zakończenie kariery, wciąż nie dotrzymała słowa – ku radości fanów! Oficjalnie przeszła na artystyczną emeryturę w 2021 roku, ale regularnie pojawia się na scenie, a jej obecność wciąż elektryzuje publiczność. Ostatnie miesiące były dla Santor wyjątkowe. Z okazji swoich 90. urodzin artystka objechała 15 polskich miast w ramach jubileuszowej trasy koncertowej. Tym razem jednak postanowiła przekazać pałeczkę młodszemu pokoleniu artystów, którzy mieli okazję zmierzyć się z jej repertuarem.
„Chcę usłyszeć, jak moje piosenki śpiewa młode pokolenie”
W rozmowie z Super Expressem Irena Santor nie ukrywa, że czuje się świetnie, choć na pełne koncerty nie ma już tyle siły co kiedyś.
Mam się świetnie. Na zdrowie nie narzekam, ale na występy, koncerty z pełnym repertuarem nie mam już tyle siły. Ja już swoje wyśpiewałam. Teraz chcę usłyszeć, jak moje piosenki śpiewa młode pokolenie. (...) Interesuję się tym, co współczesna generacja ma w ogóle do zaproponowania w sztuce estradowej – przyznała artystka.
Santor podkreśla, że najważniejszy jest dla niej kontakt z publicznością, nawet jeśli nie wykonuje już swoich przebojów osobiście. „To dzięki temu, że publiczność nadal chce się ze mną kontaktować. Przekonałam się, że publiczność nadal chce słuchać moich piosenek, choć już nie w moim wykonaniu. Zawsze się tego bałam. Myślałam sobie:
Jak mnie zabraknie, to kto będzie śpiewał moje piosenki?
A okazuje się, że przedarły się przez próg pokoleniowy. To balsam na moje serce” – dodała.
Czas na zasłużony odpoczynek. Irena Santor nie pozostawiła wątpliwości
Po intensywnych miesiącach przyszedł czas na chwilę wytchnienia. Santor zdradziła, że choć chętnie wybrałaby się na zagraniczne wakacje, to jednak nie zdecyduje się już na dalekie podróże.
Polska jest taka piękna, że naprawdę mi to wystarcza – mówiła z przekonaniem.
Artystka zamierza teraz odkrywać uroki ojczystego kraju. „Będę wyjeżdżać. Obejrzę Polskę inaczej niż z okien samochodu – inaczej niż wtedy, gdy jeździłam tylko i wyłącznie na koncerty. Mam nareszcie wakacje, które przeznaczę na oglądanie Polski. Wreszcie mam czas na relaks!” – podkreśliła. Chwila odpoczynku z pewnością pozwoli Irenie Santor zregenerować siły.