Polska badaczka bez wykształcenia, którą znał świat. Zniknęła bez śladu

Michalina Isaakowa ma ogromny dorobek naukowy, mimo że nie miała wykształcenia w swojej dziedzinie. Jako entomolożka-amatorka udokumentowała wiele gatunków owadów zamieszkujących dżunglę parańską. Z jednej ze swoich wypraw już nigdy nie wróciła.
Polska badaczka bez wykształcenia, którą znał świat. Zniknęła bez śladu, fot. Wikipedia

Michalina Isaakowa – badaczka bez wykształcenia

Michalina Isaakowa to postać wybitna, choć dziś niewielu wie o jej dokonaniach. Ta polska badaczka urodziła się w 1880 roku i najprawdopodobniej zdobyła tylko wykształcenie średnie. Znała języki – łacinę, rosyjski i francuski. Dużo wiedziała o historii, geografii i biologii. Jej zainteresowania rozwinęły się po tym, jak poślubiła Juliusza Isaaka, znanego entomologa-amatora, który posiadał pokaźną kolekcję owadów. Pomagała swojemu mężowi i tym samym sama zdobywała umiejętności. Stała się pierwszą polską badaczką motyli.

Para marzyła o podróży do Ameryki Południowej. Niestety Juliusz zmarł, ale to nie przeszkodziło Michalinie w realizacji planu.

Wyprawa do Ameryki i badania w dżungli

We wrześniu 1926 roku Michalina wyruszyła w podróż do Brazylii. Przez dwa lata przemierzała stan Parana i okolice Apucarany. Wiele razy była narażona na niebezpieczeństwo – atakowały ją dzikie zwierzęta, doświadczyła nawet napadów ze strony uzbrojonych bandytów. Badała tamtejszą dżunglę i poznawała miejscową ludność, szczególnie polską diasporę w Kurytybie. W zaledwie kilka miesięcy opanowała język portugalski, nauczyła się jazdy konnej, wiosłowania i strzelania z karabinka małokalibrowego. Prowadziła sumienne zapisy w dzienniku, tworząc pewnego rodzaju reportaż podróżniczy. Ukazał się on później w 1937 roku pt. Polka w puszczach Parany. To znana dokumentacja dużej części dżungli parańskiej, która dziś już nie istnieje.

Badaczka zniknęła bez śladu

Michalina Isaakowa wróciła do Polski w 1928 roku z niezwykła kolekcją 15 tysięcy owadów. W całym kraju organizowała wystawy i prelekcje, które przyciągały tłumy. Mimo że była amatorką bez wykształcenia w dziedzinie entomologii, jej dokonania były wybitne. Została oficjalnie przyjęta do Polskiego Towarzystwa Entomologicznego. Jej kariera mogła trwać, została jednak przerwana nagle. W niewyjaśnionych okolicznościach.

W 1936 roku Michalina Isaakowa po raz kolejny wyruszyła w podróż do Ameryki Południowej. Kiedy dotarła do Peru, ślad po niej zaginął. Media w tamtym czasie podały, że zmarła na febrę, ale w 1939 polskie poselstwo w Rio de Janeiro podało inną przyczynę śmierci – rozbicie łódki na rzece Ukajali i utonięcie. Ciało kobiety nigdy nie zostało odnalezione, głównie z uwagi na wybuch II wojny światowej, który uniemożliwił rozpoczęcie akcji poszukiwawczej. Podaje się, że jej wypadek wydarzył się w 1937 roku.


 

Czytaj dalej: