Eurowizja 2025. Kolejne pre-party za Justyną Steczkowską
Justyna Steczkowska, tegoroczna reprezentantka Polski w konkursie Eurowizji, za mniej niż miesiąc będzie walczyć o awans do wielkiego finału organizowanej w Bazylei imprezy. 13 maja zaprezentuje się w pierwszym półfinale, a jeśli uda jej się przejść dalej, to ponownie stanie na eurowizyjnej scenie 17 maja.
W ostatnich tygodniach Justyna Steczkowska jeździła po Europie, by rozpromować swoją konkursową propozycję „Gaja”. W miniony weekend razem z reprezentantami innych krajów występowała na tzw. pre-parties w Wielkiej Brytanii. W sobotę zawitała do Manchesteru, a w niedzielę zaśpiewała w Londynie. Na jej przedeurowizyjnej trasie pozostał już tylko jeden przystanek – 19 kwietnia zjawi się w hiszpańskim Madrycie.
Eurowizja 2025. Tak ocenili Justynę Steczkowską w Londynie
Biorąc udział w niedzielnym London Eurovision Party, Justyna Steczkowska zaśpiewała w stolicy Wielkiej Brytanii trzy piosenki – nie tylko tegoroczną „Gaję”, ale też „Samą”, z którą reprezentowała Polskę w 1995 roku, a także zgłoszoną do ubiegłorocznych preselekcji „Witch Tarohoro”. Brytyjski eurowizyjny serwis WiwiBloggs podzielił się na Instagramie fragmentem jej występu i opatrzył go wymownym podpisem:
Głos, taniec, włosografia [od: choreografia – przyp. red.], moc – oto Justyna Steczkowska.
Pod spodem od razu zaroiło się od komentarzy, wśród których najczęściej powtarza się jedno określenie: „queen”, czyli „królowa”. „Ona po prostu rozwala te imprezy”, „Najpotężniejsza i najbardziej ikoniczna wiedźma na całym świecie”, „Justyna ma najlepszy wokal i tancerzy w tym roku”, „Nie mogę się doczekać jej występu w maju” – piszą internauci.