UOKiK sprawdza praktyki Ryanair i Wizz Air
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) zdecydował się przyjrzeć bliżej praktykom stosowanym przez tanie linie lotnicze, takie jak Ryanair i Wizz Air, w kontekście dopłat za bagaż podręczny.
Zgłoszenia napływające do UOKiK opisują sytuacje, w których pasażerowie skarżą się na personel linii lotniczych. Ich bagaż, który wcześniej kwalifikował się jako bezpłatny, nagle okazuje się za duży, a za jego przewóz należy słono dopłacić. Co więcej, pasażerowie narzekają na brak możliwości ponownej weryfikacji rozmiaru bagażu oraz na konieczność płacenia wyłącznie kartą płatniczą. UOKiK pisze:
Skargi napływające do UOKiK opisują powtarzający się schemat: pasażer z plecakiem podchodzi do bramki, gdzie personel linii lotniczych prosi o umieszczenie go w tzw. sizerze - metalowej ramce służącej do sprawdzania wymiarów. Ramka ta - w świetle informacji zawartych w otrzymanych sygnałach - nie odpowiada rozmiarom dozwolonej wielkości bagażu. Choć jeszcze niedawno plecak kwalifikował się jako bezpłatny bagaż podręczny, teraz - zdaniem przewoźnika - nie spełnia wymogów, a konsument obciążany jest dopłatą sięgającą kilkuset złotych.
Co więcej, w wielu przypadkach pasażerowie opisali, że grożono im odmową wejścia na pokład samolotu, jeśli nie opłacą bagażu. Biorąc pod uwagę, że mowa o tanich liniach lotniczych, dopłata kilkuset złotych zwykle znacznie przewyższa cenę samego biletu.
Co na to prawo?
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej jasno wskazuje, że bagaż podręczny, który mieści się w rozsądnych granicach wagi i rozmiaru, powinien być traktowany jako integralna część usługi przewozu, bez dodatkowych opłat. UOKiK chce teraz sprawdzić, czy tanie linie lotnicze przestrzegają tej zasady w praktyce.
Jeśli postępowanie wyjaśniające potwierdzi naruszenia praw konsumentów, prezes UOKiK może wszcząć postępowanie przeciwko liniom lotniczym. To może oznaczać poważne konsekwencje dla Ryanair i Wizz Air, w tym możliwość uznania niektórych postanowień umownych za niedozwolone.
Skargi na skalę europejską
To nie koniec problemów dla tanich linii. W maju bieżącego roku do Komisji Europejskiej wpłynęła skarga od organizacji konsumenckich z 12 krajów, w tym z Polski, dotycząca nienależnych opłat za bagaż podręczny. Europejska Organizacja Konsumenta (BEUC) wraz z innymi organizacjami zarzuciła liniom lotniczym, w tym Ryanair i Wizz Air, pobieranie nieuprawnionych opłat za przewóz bagażu podręcznego.