Wszyscy znają ją jako Czarną Mambę. Ma żal do Tyszkiewicz?

Iwona Pavlović ocenia występy uczestników „Tańca z gwiazdami” od pierwszej edycji programu. Przez lata dała się poznać jako niezwykle wymagająca u surowa jurorka. Bardzo często nazywana jest Czarną Mambą. Skąd wziął się ten pseudonim? Pavlović zdradziła to w rozmowie z RMF FM i nie kryje, że... cieszy się z tego przydomku.
Dlaczego Iwona Pavlović to Czarna Mamba? Fot. AKPA/Kurnikowski

Dlaczego Iwona Pavlović to Czarna Mamba?

Iwona Pavlović zasiada w jury „Tańca z gwiazdami” od pierwszej edycji. Na przestrzeni lat zarówno uczestnicy, jak i widzowie przekonali się, że jest niezwykle surowa i wymagająca. Od dawna nazywana jest też Czarną Mambą. W rozmowie z Pauliną Sawicką i Pawłem Jaworem opowiedziała, skąd wziął się ten pseudonim i nie kryła, że… bardzo się z niego cieszy.

„Czarną Mambę” wymyśliła Beata Tyszkiewicz. Tak naprawdę jestem za to jej bardzo wdzięczna z dwóch powodów. Po pierwsze całe życie słyszałam: „Pani Iwonko”, „Pani Iwoneczko”, „Pani Iwonusiu” - jak to słyszałam - jako dorosła już kobieta - to po prostu naprawdę dostawałam drgawek. Już nie chciałam być tą dziewczynką, tą taką malutką, ale tak do mnie mówiono. Nie wiem dlaczego, czy aż taka jestem miła i sympatyczna prywatnie, może tak. Natomiast kiedy usłyszałam tę Czarną Mambę, mówię: „Beatka, dziękuję Ci. W końcu dorosłam” – wspominała w podcaście „Gwiazdy z tańcami”.

Iwona Pavlović jest wdzięczna za „Czarną Mambę”

Pavlović podkreśliła, że nie było takiego momentu, kiedy miałaby żal do Beaty Tyszkiewicz za nazwanie jej Czarną Mambą. Dzięki pseudonimowi czuje respekt od innych ludzi.

W końcu jestem dużą dziewczyną. Mało tego, nie wiem czy wiecie, ale to mi nawet Beata powiedziała bardzo ładnie, że teraz już nikt mnie nie zrani. Czarna Mamba to jest moja ochrona. Mówię poważnie: teraz Czarna Mamba jest czymś, co mnie otacza i już nikt nie podejdzie do mnie tak łatwo.

- Zanim cię ktoś uderzy, to się trzy razy zastanowi, czy warto. Jest coś na rzeczy. Czuję czasami - to nawet nie chodzi o ataki w moją stronę - ale nieraz czuję, jak robię zdjęcia z kimś, jak ktoś podchodzi do mnie, jak widzę, jak on drży. Ale to jest bardzo miłe, naprawdę, że to jest takie przeżycie – dodała w rozmowie z RMF FM.

To najlepszy występ w historii „Tańca z gwiazdami”. Pavlović wskazała
Iwona Pavlović w rozmowie z RMF FM wskazała najlepszy występ w historii „Tańca z gwiazdami”. Bez chwili zawahania powiedziała, że był to freestyle Macieja Zakościelnego i Sary Janickiej. „Koronkowa robota (…) to było tak piękne”...

Czytaj dalej: