Krzesimir Dębski gorzko o twórczości swojego syna, Radzimira. JIMEK nie robi na nim wrażenia

Radzimir Dębski, znany jako JIMEK, od lat odnosi sukcesy na polskiej i światowej scenie muzycznej. Mimo międzynarodowych osiągnięć i współpracy z gwiazdami, jego ojciec, wybitny kompozytor Krzesimir Dębski, nie szczędzi mu gorzkich słów. W nowym wywiadzie wypowiedział się o twórczości syna w zaskakująco krytyczny sposób. Internauci komentują: „Nie ma to jak wspierający ojciec”.
Krzesimir Dębski gorzko o twórczości swojego syna, Radzimira, fot. Kurnikowski; Marcin Gadomski/AKPA

Sukcesy Radzimira Dębskiego w kraju i za granicą

Radzimir Dębski, syn piosenkarki Anny Jurksztowicz i kompozytora Krzesimira Dębskiego, od lat buduje własną markę w świecie muzyki. Z sukcesami tworzy jako kompozytor, dyrygent i producent muzyczny. Jego kariera nabrała tempa w 2012 roku po zwycięstwie w konkursie ogłoszony przez samą Beyoncé. Jego remiks utworu „End of Time” trafił na jeden z albumów światowej sławy artystki i otworzył drzwi do współpracy z wielkimi nazwiskami branży.

Dziś JIMEK jest ceniony za unikatowe połączenie muzyki klasycznej z hip-hopem w projekcie „JIMEK Symfonicznie”. Jego koncerty regularnie wyprzedają największe hale w Polsce. Talent Radzimira doceniają również za granicą. W czerwcu 2025 roku JIMEK poprowadził orkiestrę podczas występu Snoop Dogga na gali BET Awards w USA.

Czytaj więcej: Jimek i Snoop Dogg na jednej scenie. Polski kompozytor dyrygował występem ikony hip-hopu na gali BET Awards

Krzesimir Dębski dziwi się zachwytami nad twórczością JIMKA

Ojciec artysty, Krzesimir Dębski, sam należy do grona najwybitniejszych polskich kompozytorów. Jest autorem muzyki filmowej, telewizyjnej i teatralnej, stworzył m.in. kultową „Dumkę na dwa serca” z filmu „Ogniem i mieczem”, a także ścieżki dźwiękowe do takich produkcji jak „Kingsajz” czy „Stara baśń”.

W programie „PRZEmiana” został zapytany o twórczość syna. Mimo licznych sukcesów Radzimira, Krzesimir Dębski nie szczędzi mu krytyki. Kompozytor wyraził swoje zdziwienie zachwytami nad jego twórczością:

Można się cieszyć z tego, że znalazł swoje poletko. Jest to właściwie inny świat zupełnie. Nożyczki i się wycina fragmenty innych utworów, innych autorów. Na pewno bym wolał, żeby pisał swoje utwory. A to jest troszeczkę łatwizna i świat dodawania bitów – stwierdził Dębski.

Kompozytor podkreślił, że sam traktował podobne działania jako żart, a obecnie dziwi go, że tego typu twórczość zyskała miano wielkiej sztuki.

Ja to robiłem, jak się wygłupiałem w filharmoniach, gdy robiłem na bisy na „Dumkę na dwa serca”. Robiłem to jako żart, a potem się okazało, że to jest teraz popularne i to jest prawdziwa jakaś sztuka wielka. Bardzo się dziwię – dodał.

Internauci zszokowani słowami Dębskiego o synu: „Nie ma to jak wspierający ojciec”

Wypowiedź Krzesimira Dębskiego spotkała się z szerokim odzewem w mediach społecznościowych. Internauci nie kryli rozczarowania postawą kompozytora, zarzucając mu umniejszanie, brak wsparcia i zrozumienia dla osiągnięć syna. W komentarzach pojawiły się głosy: „Nie ma to jak wspierający ojciec”, „No nie spodziewałam się, że będzie umniejszać synowi”, „Jimek literalnie zrobił remix dla Beyoncé”, „Ojciec nawet własnego syna nie zna, bo nie jest on tylko DJ, ale również komponuje nowe utwory”, „A wystarczyło powiedzieć: jestem z niego dumny”, „Ale rozczarowująca była ta odpowiedź” – pisali internauci w komentarzach pod nagraniem wywiadu.

 

@przekanal Na kanale #PRZEmiana #maestro Krzesimir Dębski recenzuje syna Radzimira #jimek #muzyka #muzyk #artysta #piosenka #kompozytor #ojciecisyn ♬ oryginalny dźwięk – PRZEkanał - PRZEkanał

 

 

Czytaj dalej: