Ola Grysz – syn
Ola Grysz i Tomek Tylicki niemal rok temu powitali na świecie synka. Odkąd chłopiec przyszedł na świat, nie kryją, że ich życie nabrało zupełnie nowych barw. Oboje co jakiś czas dzielą się z fanami kolejnymi wspomnieniami, wiążącymi się zarówno z wyjątkowymi momentami, jak i najdrobniejszymi powodami do radości.
Teraz Ola Grysz zdecydowała się podzielić z fanami kolejnym pięknym wspomnieniem. Prezenterka telewizyjna zamieściła w mediach społecznościowych wpis, w którym opisała, jak ważnym wydarzeniem było baby shower. Zachęca też przyszłe mamy, żeby celebrowały wszelkie okazje. Jak wyjaśniła, sama miała wątpliwości, czy urządzać imprezę niedługo przed narodzinami Tymka, jednak teraz niczego nie żałuje.
To już rok! Dziś zorientowałam się, że dokładnie tego dnia rok temu razem z najbliższymi mi kobietami świętowałam swoje pierwsze w życiu „Baby shower”. Pamiętam, że do końca nie byłam przekonana, czy to w ogóle jest potrzebne. Bo w sumie po co? Przecież tak czy inaczej wszyscy cieszymy się, że zaraz na świat przyjdzie kolejny członek naszej rodziny.
Ola Grysz podzieliła się wspomnieniami z końcówki ciąży
Jak dodała, impreza odbyła się w ogrodzie przed jej domem, który był jeszcze w trakcie wykańczania. Nawet podczas świętowania w środku trwały prace, aby wszystko było gotowe przed narodzinami Tymka. - A jednak dziś, z perspektywy czasu, jeśli mogę Wam doradzić- róbcie Baby Shower, Mothers Blessing czy cokolwiek macie ochotę. Po prostu zaproście swoje przyjaciółki, najbliższe kobiety a jeśli chcecie to i mężczyzn i zróbcie przyjęcie celebrujące ostatnie chwile z brzuszkiem - napisała.
To będzie przepiękne wspomnienie. Ostatnia taka impreza przed kompletną zmianą Twojego życia na jeszcze lepsze. W moim przypadku w ogrodzie przed przyszłym domem naszego synka. Na jednym ze zdjęć nawet widać mojego tatę w oknie w roboczych ubraniach- bo kiedy dziewczyny świętowały, faceci nie odpuszczali. Dom musiał być gotowy przed narodzinami Tymka- i był!