Rafał Jonkisz zdradził, co łączy go z Rafałem Maślakiem. „Jestem blisko”

Rafał Jonkisz zebrał się na szczere wyznanie. Ujawnił, co go łączy z Rafałem Maślakiem, Misterem Polski 2014. „Jestem blisko” - przyznał.
Rafał Jonkisz o relacji z Rafałem Maślakiem, fot. Jacek Kurnikowski/AKPA

Rafał Maślak stworzył „cały ten boom na misterów” 

W 2014 roku tytuł Mistera Polski otrzymał Rafał Maślak. Rok później został nim Rafał Jonkisz. Zarówno jeden, jak i drugi mężczyzna szybko stali się znani w świecie show-biznesu.

W rozmowie z portalem Plejada Rafał Jonkisz przyznał, że Rafał Maślak stworzył „cały ten boom na misterów”, na czym mógł skorzystać. Był też dla niego ogromnym wsparciem. „Bardzo się cieszę też, że był ze mną na początku, bo dla mnie jako chłopaka, który miał 18 lat i wchodził w tę branżę, to było naprawdę duże uderzenie różnego rodzaju pięknych chwil, trudnych chwil, też wielu pokus. Dlatego, że po pierwsze jest starszy, po drugie też ma fajny kompas moralny i takie braterskie podejście do mnie do dziś, to wiem, że dzięki temu udało mi się ominąć w miarę możliwości rzeczy, na których mogłem się przyjechać po drodze”.

Rafał Jonkisz o relacji z Rafałem Maślakiem

Teraz Rafał Jonkisz zdradził, co go łączy z Rafałem Maślakiem. Okazuje się, że panowie do dzisiaj się przyjaźnią. „Rafał jest super, trzymamy sztamę i cieszę się, bo widzę całą jego drogę, jego rozwój. Od tego, jak był tym misterem, jak zaczął być z Kamilą, jego żona obecną, potem dzieciaki. Jestem przy tym. Jestem blisko, więc to też jest dla mnie lekcja, bo nie miałem pełnej rodziny w domu”.

Mama samotnie mnie wychowała, więc dla mnie to lekcja życia. Do mojej rodziny jeszcze pewnie długo, ale patrzę, widzę, że jest super tatą, uwielbiam jego dzieciaki, wręcz kocham jak swoje, więc uczę się przy nim rzeczy, które mogę kiedyś zrobić – przyznał Rafał Jonkisz.

Rafał Maślak jest od 2015 roku związany z Kamilą Nicpoń. Para w 2018 roku wzięła ślub. Doczekali się syna Maksymiliana, który urodził się w 2019 roku oraz córki Michaliny urodzonej w 2021 roku. 

Czytaj dalej: