Lanberry odeszła z „The Voice of Poland”
Jesienią na antenę TVP2 z szesnastą edycją ma powrócić talent show „The Voice of Poland”. Nie jest tajemnicą, że w ekipie jurorów zajdą zmiany, bo Lanberry, czyli Małgorzata Uściłowska, będąca trenerką przez ostatnie trzy sezony, przed miesiącem poinformowała o swoim rozstaniu z formatem. „Teraz czas na nowy rozdział. Przede mną intensywna praca nad zupełnie nowym projektem, sezon koncertowy w pełni i muzyczne niespodzianki. Nie mogę się doczekać, by się tym wszystkim z wami podzielić” – pisała wówczas.
Przypomnijmy, że w ostatniej odsłonie programu oprócz niej w obrotowych fotelach zasiadali: Kuba Badach, Michał Szpak oraz Tomson i Baron. Niedawno media obiegły wieści, jakoby produkcja miała rozważać dwa warianty – jeden zakładałby wymianę całego składu, drugi – jedynie znalezienie zastępstwa za Lanberry. Teraz pojawiły się nowe ustalenia.
Wielki powrót do „The Voice of Poland”?
Według serwisu „Party” produkcja znalazła już zastępstwo za Lanberry. Dotychczas plotkowało się m.in. o potencjalnych kandydaturach Dody, Ewy Farnej, Mariny Łuczenko-Szczęsnej czy Edyty Bartosiewicz. Nie będzie to jednak żadna z nich. Jak donosi wspomniany portal, zanosi się na wielki powrót.
Decyzją producentów do programu wraca Margaret – twierdzi serwis.
Margaret, właściwie Małgorzata Jamroży, w przeszłości zasiadała już w obrotowym fotelu w „The Voice of Poland”, jako trenerka w dziesiątej edycji. Oceniała wtedy występy uczestników razem z Natalią Kukulską, Kamilem Bednarkiem oraz muzykami Afromental.
„Margaret jest niekwestionowaną gwiazdą polskiej sceny, z imponującym dorobkiem artystycznym, nie tylko jako wokalistka, ale i producentka muzyczna, która ma własną wytwórnię płytową. Jej doświadczenie i charyzma mogą przyciągać uczestników, a poczucie humoru oraz m.in. niezwykłe stylizacje – wzrok i uwagę widza. A o to w tym chodzi” – przekonuje osoba z produkcji programu.