Natsu i Marcin Dubiel
Natalia „Natsu” Kaczmarczyk – influencerka i zwyciężczyni ostatniej edycji „Królowej przetrwania – w 2022 roku potwierdziła związek z youtuberem Marcinem Dubielem. Relacja ta budziła dość sporo wątpliwości – on miał już na koncie kilka kontrowersji, a ona niespodziewanie zerwała z poprzednim partnerem. Ten natomiast ich wszystkie wspólne lata podsumował w utworze „CHŁOPAK NATSU”. Rok później wybuchła z kolei „Pandora Gate”, podczas której wiele zarzutów dotyczyło właśnie Dubiela. Pomimo licznych oskarżeń Natalia cały czas była przy chłopaku, choć internauci nie do końca rozumieli jej decyzję i pod jej postami pisali:
- Natsu uciekaaaaj! Całe życie przed Tobą!
- Widzisz natsu tyle fajnych chłopaków jest a ty wybrałaś takiego barana
Natsu i Marcin Dubiel potwierdzają zerwanie
Wieczorem 16 czerwca Natsu opublikowała na Instagramie oświadczenie, w którym oznajmiła, że jej związek z Dubielem należy już do przeszłości.
- Rozwiewając wszelkie wątpliwości, bo nie zależy mi na żadnych teoriach i rozgłosie, wręcz przeciwnie - tak, podjęliśmy z Marcinem decyzję o rozstaniu. Jakiś czas temu jest to dla mnie cholernie ciężki okres. Może tego nie widać na socialach, bo o to mi chodziło, nie chce współczucia, nie chcę rad, chcę spokoju. Chce żyć przynajmniej trochę normalnie w tej nowej rzeczywistości. Poza tym jestem silną babą i wszystko tłumię w sobie - sama nie wiem, czy to dobrze.
W tekście wyjawiła, że to była decyzja Marcina, po której pozostał jej tylko „smutek i żal”.
Jest tylko smutek i żal. Rozstanie nie jest z mojej inicjatywy, bo to mi zarzucacie, niczego nie oznajmiłam, nikogo nie zostawiłam. Można powiedzieć, że to wspólna decyzja, choć nie z mojej inicjatywy.
fot. Instagram
Do sprawy kilka godzin później odniósł się główny zainteresowany i w jego mediach społecznościowych pojawiła się wypowiedź potwierdzająca zerwanie. Influencer przyznał, że „długo walczyli o spokój”, a na temat całej tej sytuacji mógłby napisać wypracowanie. Odniósł się też bezpośrednio do byłej partnerki.
Zawdzięczam Natalii swoje życie. Dosłownie. Myślę, że nie ma na tym świecie wielu osób, które w jej sytuacji zachowałoby się podobnie – napisał.
Oświadczenie zakończył zapewnieniem, że jest wdzięczny za wszystko i chce, „aby Natalia była szczęśliwa”.
fot. Instagram