Aleksandra Kwaśniewska o współpracy z mężem
Córka pary prezydenckiej i juror „The Voice of Poland” poznali się kilkanaście lat temu, a we wrześniu będą świętować 13. rocznicę ślubu. Ona – dziennikarka i psycholożka, którą wytańczyła z Rafałem Maserakiem 2. miejsce w „Tańcu z gwiazdami”. On – ceniony wokalista i trener „The Voice of Poland”, który może pochwalić się sukcesami w branży muzycznej. Aleksandra Kwaśniewska i Kuba Badach tworzą jedną z najbardziej lubianych par w rodzimym show-biznesie, a fani cenią ich za profesjonalizm, wyjątkowe poczucie humoru i... wspólne piosenki. Być może nie wszyscy wiedzą, że 44-latka pisze teksty piosenek dla męża. Wkrótce usłyszymy kolejne efekty ich współpracy. Do tej pory słowa Kwaśniewskiej jej mąż zaśpiewał m.in. w „Jestem kimś”, „Na drodze do wspomnień”, „Coś w tej porze dnia” czy „Wall Of Kindness”.
Aleksandra Kwaśniewska - dziennikarka, autorka tekstów piosenek i prezenterka - udzieliła ostatnio szczerego wywiadu w programie „Prześwietlenie”. W rozmowie z Januszem Schwertnerem opowiedziała m.in. o współpracy z mężem. Czy tworzenie razem jest konfliktogenne?
Mogłoby być. Absolutnie w teorii mogłoby być
- przyznała żona Kuby Badacha.
Czytaj także: Kwaśniewska szczerze o posiadaniu dziecka i bezdzietności. Poruszające wyznanie żony Badacha
Tak wygląda praca z Kubą Badachem. Szczere wyznanie żony muzyka
Kuba Badach przygotowuje dla fanów nowy materiał muzyczny. W marcu premierowo wypuścił EP-kę, a na wrzesień zapowiedziano premierę nowej płyty. Znajdą się na niej piosenki z tekstem Aleksandry Kwaśniewskiej. Czym dla 44-latki jest pisanie dla męża?
To jest bardzo intymny proceder. Ja bardzo lubię to pisanie tekstów, bo uważam, że piosenki są tak wdzięcznym rodzajem twórczości przez to, że piosenka – przez to połączenie muzyki z tekstem – zwykle niesie w sobie jakiś ładunek emocjonalny i bardzo często silny ładunek emocjonalny. I ludzie na to bardzo szybko reagują.
Autorka tekstów przyznała, że to dla niej bardzo osobisty proces, w którym łączone są emocje z przemyśleniami. Zaznaczyła przy tym, jak bardzo ważne są dla niej reakcje słuchaczy, które dają jej poczucie, że robi coś ważnego dla innych.
Dla mnie tekst musi być o czymś. Ja nie umiem tak, żeby to były po prostu rymujące się frazy. (…) Dla mnie to musi być jednak historia. Nawet jeśli nie historia dosłownie w sensie fabularnym, to żeby to było po prostu o czymś, jakiejś emocji.
Czytaj także: Badach odniósł się do plotek na temat żony i Anny Iwanek. Postawił sprawę jasno
Czy, jako autorka tekstu, stresuje się przed pokazaniem swojej twórczości wokaliście? Czy denerwuje się tym, jak zareaguje Kuba? Aleksandra Kwaśniewska nie pozostawiła tych pytań bez odpowiedzi. Zdradziła, jak wygląda jej współpraca z mężem. Jej słowa nie pozostawiają wątpliwości, że tworzy z nim zgodny duet zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. „Mi zawsze zależy, żeby Kuba miał całość. (...) Byłoby mi bardzo trudno, gdyby w tym momencie powiedziałby mi, że mu się nie podoba i mam pisać od nowa. I oczywiście ten moment pokazania mu tego jest rozwodogenny – moim zdaniem. Gdyby on mi w tym momencie powiedział: »no nie, no w ogóle, sorry, ale ten tekst mi w ogóle nie leży« - to bardzo by mnie zabolało, więc to było ryzykowne” - przyznała i jednocześnie zaznaczyła:
Mógłby powiedzieć, że ta piosenka według niego jest o czymś innym, co nie zmienia faktu, że bardzo by mnie to zabolało. (…) Bogu dzięki, że nam się udało dobrać, że mamy bardzo podobne poczucie humoru, bardzo podobną wrażliwość i podobne widzenie świata, przez co Kuba w ogóle bez uwag akceptuje te teksty. Naprawdę bez uwag. Co jest dla mnie niebywałe, bo ja wiem, jak on pracował z innymi tekściarzami. I wiem, ile tam było takiego „ping-ponga”, więc ja się bałam, że to też będzie tak wyglądało, że on będzie mi po prostu ciągle kazał coś poprawiać.
Czytaj także: Kuba Badach w kolejnej edycji „Tańca z gwiazdami”? „Parkiet mnie zawsze ciągnął”