Poplista

1
Kuban, Mrozu, Favst Zanim spadnie deszcz
2
Maciej Skiba Chcę Ciebie częściej
3
Damiano David Next Summer

Co było grane?

21:24
Linkin Park Burn It Down
21:28
sanah / Kasia Kowalska Kiedy umrę kochanie (H. Poświatowska)
21:31
Jennifer Lopez Ain't Your Mama

Arkadiusz Jakubik o najtrudniejszym okresie w życiu. Te słowa poruszają do łez

Arkadiusz Jakubik, znany szerzej jako Dr Misio, w szczerej rozmowie z Mateuszem Opyrchałem w podcaście Studio 96.0 na antenie RMF FM, otwiera się na temat swoich emocji i doświadczeń związanych z chorobą i odejściem swojej mamy. Artysta zdradza, jak głębokie ślady te wydarzenia odcisnęły na jego najnowszej płycie „Romeo i Julia żyją”, którą dedykuje najważniejszej osobie w swoim życiu.
Arkadiusz Jakubik, fot. Albert Zawada/PAP

Arkadiusz Jakubik, lider zespołu Dr Misio, w rozmowie z Mateuszem Opyrchałem, dzieli się swoimi przeżyciami związanymi z długotrwałą chorobą i ostatecznym odejściem swojej mamy. Opowiada o trudnej drodze do zaakceptowania nieuchronnego i o tym, jak te doświadczenia wpłynęły na jego twórczość.

Mama Arkadiusza Jakubika zmarła w 2021 roku po długiej i ciężkiej chorobie. Artysta wielokrotnie podkreślał, jak ważną osobą dla niego była. W wielu wywiadach opowiadał o trudnej relacji z ojcem, który opuścił rodzinę w poszukiwaniu lepszego życia za granicą, pozostawiając jego matkę z dwójką synów. To właśnie matka stała się dla niego superbohaterką, która poświęciła wszystko, aby zapewnić dzieciom godne życie. Jej odejście było dla niego ogromnym ciosem.

„Romeo i Julia żyją” - płyta dedykowana mamie

Jakubik szczegółowo opisuje, dlaczego najnowsze dzieło jego zespołu, płyta „Romeo i Julia żyją”, jest tak ważne i osobiste. Dedykacja dla mamy nie jest jedynie gestem symbolicznym, ale odzwierciedleniem głębokich emocji i wspomnień, które artysta chciał uwiecznić w swojej muzyce.

To są emocje i moje takie prywatne doświadczenia związane z odchodzeniem mojej mamy. Moja mama przez wiele lat bardzo ciężko chorowała i ja musiałem się gdzieś nauczyć tej śmierci, która się zbliża wielkimi krokami.

- wyznał Jakubik.

Siła i inspiracja płynąca z rodzinnych doświadczeń

W dalszej części rozmowy, Jakubik dzieli się refleksjami na temat tego, jak jego osobiste przeżycia przekładają się na twórczość. Opowiada o sile, jaką czerpie z pamięci o matce, i o tym, jak jej obecność i wsparcie, nawet po odejściu, nadal inspirują go w życiu i pracy artystycznej.

Arkadiusz Jakubik przyznaje, że praca nad płytą „Romeo i Julia żyją” była dla niego formą terapii, sposobem na uporanie się z bólem i stratą. Muzyka stała się przestrzenią, w której mógł wyrazić swoje najgłębsze emocje i uczucia, a także oddać hołd najważniejszej osobie w swoim życiu.

Płytę „Romeo i Julia żyją” zadedykowałem mojej mamie, bo tak jak powtarzam, po prostu jej zawdzięczam krótko mówiąc wszystko. I jej emocji, jej twarzy, jej dobra, które niosła przez całe życie, jest na tej płycie bardzo, bardzo dużo.

- podkreśla Jakubik.

Rozmowa z Arkadiuszem Jakubikiem w Studio 96.0 w RMF FM to nie tylko wgląd w kulisy powstawania płyty „Romeo i Julia żyją”, ale także poruszające świadectwo siły, jaką daje muzyka w radzeniu sobie z najtrudniejszymi momentami życia.

Zobaczcie całą na kanale YT RMF FM:

Polecamy

Więcej z kategorii: Rozrywka

Najchętniej czytane