Nowości Netflix: „Miłość w Oksfordzie”
Na początku tego miesiąca baza Netflixa została uzupełniona o komedię romantyczną „Miłość w Oksfordzie”! Film bardzo zainteresował subskrybentów platformy i już zajął pierwsze miejsce na liście najchętniej oglądanych obecnie produkcji filmowych. O czym jest?
Anna, ambitna amerykanka, spełnia swoje marzenia o studiach w Oksfordzie. W międzyczasie zaczyna czuć coś więcej do swojego wykładowcy, czyli uroczego Brytyjczyka o imieniu Jamie. Mężczyzna skrywa jednak pewien sekret, który może wstrząsnąć jej idealnie zaplanowanym życiem.
W roli głównej występuje tutaj Sofia Carson, którą niedawno mogliśmy oglądać w innym filmie Netflixa, który także cieszył się sporą popularnością. Mowa oczywiście o „Liście marzeń”. Bohaterka grana przez Carson wybiera się w podróż, podczas której nie tylko będzie spełniać swoje postanowienia, ale i okryje rodzinne sekrety. Na jej drodze niespodziewanie pojawi się także miłość.
„Miłość w Oksfordzie”: opinie
Choć produkcja błyskawicznie stała się numerem jeden nie tylko w Polsce, ale i na świecie, to jej recenzje nie są najlepsze. W serwisie Filmweb uzyskała tylko 5,9 w dziesięciogwiazdkowej skali. Nieco lepiej ocenili ją użytkownicy strony IMDb, którzy przyznali jej ocenę 6,1. Wciąż nie są to jednak zachwycające noty.
Kolejny dowód na to, że Netflix produkuje wyroby filmopodobne, których nie warto oglądać. Toporne i chaotyczne to bylo od początku do końca a miałam ochotę na fajny film o miłości. Widać przepaść warsztatową między głównymi aktorami – główna aktorka była naprawdę słaba i nie udźwignęła roli. Aktor był o wiele lepszy, chociaż w zasadzie nawet nie miał dobrego materiału do pracy. Scenariusz i dialogi bardzo niedobre były. Tylko montaż ostatnich scen tak naprawdę się udał i nawet mnie wzruszył – podsumowała seans jedna z widzek.
Fascynujące, że są osoby które wystawiają ocenę 1. Od tytułu, przez trailer i fabułę film jest spójny. Daje dokładnie to czego można się po nim spodziewać, ładne kadry, ładnych ludzi, emocje. Zostawia uśmiech na twarzy na dłużej (...). Nie jest to żadne wybitne dzieło raczej delikatna komedia, z brytyjskim poczuciem humoru. Polecam, robi to co jest jej zadaniem – stwierdził inny oglądający.
Co obejrzeć na Netflix?
Na liście najchętniej oglądanych tytułów, poza „Miłością w Oksfordzie”, znajdują się takie dzieła, jak: „Tylko nie ty”, „Kpopowe łowczynie demonów”, „Dalej Jazda!” czy „Farciarz Gilmore 2”. Na szóstym miejscu rankingu uplasował się szwedzki film „Uczciwe życie”. Czy uda mu się jeszcze dostać do TOP5? Zobaczymy!
