Poplista

Damiano David - Next Summer
1
Damiano David Next Summer
Shouse - Call My Name
2
Shouse Call My Name
Carla Fernandes - Co, jeśli?
3
Carla Fernandes Co, jeśli?

Co było grane?

Disturbed / Cyril - The Sound Of Silence (CYRIL Remix)
17:15
Disturbed / Cyril The Sound Of Silence (CYRIL Remix)
Elektryczne Gitary - Koniec
17:18
Elektryczne Gitary Koniec
Kurt Nilsen - She's So High
17:21
Kurt Nilsen She's So High

Marcin Gortat został wzięty za terrorystę. „Myślałem, że to jest jakiś film”

Marcin Gortat podzielił się nieprawdopodobną historią. Znany koszykarz został wzięty za terrorystę. Policja natychmiast otoczyła go przed Białym Domem.
Marcin Gortat został otoczony przez policję, opowiedział o nietypowej sytuacji, fot. Piętka Mieszko/AKPA

Marcin Gortat w 2020 roku ogłosił zakończenie kariery

Marcin Gortat początkowo uprawiał piłkę nożną i lekkoatletykę. Dopiero w wieku 18 lat rozpoczął swoją karierę koszykarską. W 2005 roku wziął udział w drafcie NBA i został wybrany w II rundzie z numerem 57 przez Phoenix Suns, jednak klub szybko oddał go Orlando Magic. W rozgrywkach NBA zadebiutował 1 marca 2008 roku przeciwko New York Knicks.

Szybko stał się jednym z najbardziej znanych koszykarzy. Jednak w 2020 roku Marcin Gortat ogłosił zakończenie swojej kariery. „Odchodzę na emeryturę, kończę moje granie profesjonalne” - powiedział wtedy w wywiadzie dla TVP Info. Teraz sportowiec gościł w podcaście WojewódzkiKędzierski, gdzie opowiedział o dość nietypowej sytuacji, która go spotkała w Stanach Zjednoczonych.

Sławnego koszykarza spotkała nietypowa sytuacja. Wzięto go za terrorystę

W latach 2013-2018 Marcin Gortat grał w klubie Washington Wizards. Jak sam przyznał, osiągnął tam dużą rozpoznawalność. Nie wszyscy jednak wiedzieli, kim jest. Raz został pomylony z… terrorystą!

Jechałem po jedzenie i pomyliłem adresy. Nie wiem, jak to się stało, ale w momencie, kiedy wpisałem adres i „wybierz drogę”, zaczęło mi tę drogę szukać, a pinezkę zrzuciło mi pod Białym Domem. I zatrzymałem się pod Białym Domem. Wiedziałem, że jestem przy jakimś ważniejszym budynku [...], ale nie wiedziałem, że to był Biały Dom.

Marcin Gortat szybko został otoczony przez służby. W podcaście powiedział, że było to około 20-30 policjantów. „W przeciągu 10 sek. miałem wszystko pootwierane w aucie. Wszystko. Oni momentalnie... Wszystkie drzwi były automatycznie otwierane, schowki, wszystko było przeszukiwane, natychmiast... Ręce na kierownicy. Myślałem, że to jest jakiś film. Nie dowierzałem” – wyznał.

Sprawa jednak została sprawnie wyjaśniona. Marcin Gortat opuścił miejsce zdarzenia, tak samo, jak policjanci.

Czytaj dalej:
Polecamy