Poplista

1
Pezet, Auer Dom nad wodą
2
Alan Walker x Meek Dancing in Love
3
Benson Boone Sorry I'm Here For Someone Else

Co było grane?

21:11
ATB You're Not Alone
21:14
Lola Young Messy
21:22
Elektryczne Gitary Dzieci

Małgorzata Borysewicz z „Rolnik szuka żony” opublikowała czarno-białe zdjęcia. Tak wspomniała o rodzinie

Małgorzata Borysewicz z programu „Rolnik szuka żony” niedawno powitała na świecie trzecie dziecko. Na Instagramie opublikowała nowe zdjęcia, a w opisie podzieliła się refleksją na temat rodziny.
Paweł i Małgorzata Borysewiczowie. Fot. AKPA

Rolnik szuka żony”. Małgorzata Borysewicz urodziła

Małgorzata Borysewicz to uczestniczka 4. edycji programu „Rolnik szuka żony”. Udział w show pomógł jej poznać „drugą połowę”. Dziś rolniczka jest w szczęśliwym związku z Pawłem Borysewiczem, z którym ma trójkę dzieci: Rysia, Blankę i Filipa. Najmłodsza pociecha pary przyszła na świat początkiem marca. Radosną nowinę przekazała na Instagramie, publikując pierwsze fotografie z synkiem:

To był 4, najpiękniejszy dzień w naszym życiu. Radość, emocje, szczęście, miłość.

Małgosia z „RszŻ 4” chętnie dzieli się swoimi przemyśleniami na temat macierzyństwa. Właśnie tego dotyczy jej najnowszy post zamieszczony na instagramowym koncie: „rolnik w szpilkach”. Mama trójki pociech wspomniała w nim m.in. o czerpaniu radości z codziennych chwil z bliskimi. Swoje słowa opatrzyła czarno-białymi kadrami ukazującymi, jak czule tuli najmłodsze dziecko.

Małgorzata z „Rolnik szuka żony 4” na Instagramie

Małgorzata Borysewicz z programu „Rolnik szuka żony” zgromadziła na Instagramie sporą publiczność. Internauci chętnie sprawdzają, jak wygląda jej codzienne życie. Aktualnie w jego centralnej części znajduje się opieka nad najmłodszym członkiem rodziny. Pod uroczymi kadrami z synkiem uczestniczka „RszŻ 4” podzieliła się z innymi swoją refleksją na temat tego okresu:

Lubię czarno białe zdjęcia. Przypominają mi wyjątkowe kadry z tradycyjnych, kartkowych albumów w tekturowej oprawie. Kocham naturę, kocham takie momenty, z umorusanymi radością dziećmi, mężem gdzieś obok, kawą na poręczy, czekoladą po lodach gdzieniegdzie. A zapach mleczka na koszuli to taki dodatek… tak jak zapach niemowlaczka, którego nie podrobi nic. Cieszymy się ciepełkiem. Cieszymy się sobą.

Pamiętacie odcinki „Rolnika…” z udziałem Małgorzaty i Pawła?

Czytaj dalej:
Polecamy