Maciej Kurzajewski wydał oświadczenie
Maciej Kurzajewski wydał oficjalne oświadczenie w sprawie ostatnich wypowiedzi jego byłej żony powielanych w przestrzeni medialnej. Jak poinformował, nie zamierza publicznie odnosić się do ataków ze strony Pauliny Smaszcz:
„Szanowni państwo, z uwagi na dobro mojej rodziny, mój osobisty spokój, jak również z szacunku do przeszłości i mojego byłego już małżeństwa uprzejmie informuję, iż tak jak dotąd nie komentowałem, tak nie zamierzam komentować jakichkolwiek medialnych wypowiedzi pani Pauliny Smaszcz dotyczących mojej osoby czy naszego małżeństwa”.
Moje stanowisko nie uległo i nie ulegnie zmianie – ogłosił, dodając:
„Jednocześnie oświadczam, że w Sądzie Okręgowym w Warszawie toczy się sprawa przeciwko pani Paulinie Smaszcz o naruszenie moich dóbr osobistych. Ponadto toczą się również postępowania karne, o których szczegółach nie będę opowiadać, a w odpowiednim czasie zapewne ujrzą światło dzienne”.
Kurzajewski wkroczył na drogą sądową
Kurzajewski zaapelował ponadto o powstrzymanie się od przedrukowywania godzących w niego wypowiedzi, podkreślając przy tym, że chce pozostawić rozstrzygnięcie sprawy odpowiednim organom.
„Moim zdaniem to nie prasa, a sąd czy inne organy ścigania są organami właściwymi i odpowiednimi do rozstrzygania tego typu kwestii i taką drogę właśnie wybrałem. Oświadczam również, że powielanie jakichkolwiek wypowiedzi pani Pauliny Smaszcz uderzających w moje dobra osobiste czy też moich synów spotka się z odpowiednimi krokami prawnymi” – przekazał.