Lastryko wraca na salony! Kultowy materiał PRL-u znów podbija wnętrza
Choć większości z nas lastryko kojarzy się głównie z klatkami schodowymi i parapetami z czasów PRL-u, jego historia sięga znacznie dalej. Ten kompozytowy materiał, powstały z mieszanki cementu i kamiennego grysu, był znany już w starożytności, a prawdziwy rozkwit przeżył w XV-wiecznej Wenecji. W Polsce jednak największą popularność zdobył w drugiej połowie XX wieku, stając się nieodłącznym elementem architektury codzienności.
Trwałość, uniwersalność i... moda
Co sprawiło, że lastryko było tak wszechobecne? Przede wszystkim trwałość, wytrzymałość i niska cena. Podłogi, parapety, schody, a nawet nagrobki – lastryko było materiałem na każdą kieszeń i każdą okazję. Dziś, dzięki nowoczesnym technologiom i bogatej palecie kolorów, terrazzo wraca do łask jako modny, designerski akcent w domach i mieszkaniach.
Lastryko wraca do łask! Dziś wykorzystują je projektanci wnętrz
Nowoczesne lastryko to już nie tylko szaro-białe posadzki. Kolorowe płytki, blaty, ściany, a nawet meble z tym motywem królują na Instagramie, inspirując tysiące użytkowników. Łazienki, kuchnie, a nawet salonowe stoliki – terrazzo pojawia się wszędzie tam, gdzie liczy się oryginalność i styl. Wnętrza z lastryko są nie tylko efektowne, ale i praktyczne – materiał ten nie wchłania płynów, jest odporny na ścieranie i łatwy w utrzymaniu czystości.
Drugie życie PRL-owskich wnętrz
Moda na retro sprawiła, że coraz więcej osób decyduje się zachować oryginalne lastrykowe podłogi czy parapety w odziedziczonych mieszkaniach z czasów PRL-u. Po odpowiednim odświeżeniu stają się one prawdziwą ozdobą wnętrza i świadectwem historii. Co ciekawe, nowe, wylewane lastryko to już spory wydatek – ceny sięgają nawet ponad tysiąca złotych za metr kwadratowy!
Jak dbać o lastryko?
Utrzymanie lastryko w czystości nie jest trudne – wystarczy regularne zamiatanie miękką szczotką i mycie łagodnym detergentem. Dzięki temu nawet stare podłogi mogą odzyskać dawny blask i służyć przez kolejne lata.